Bomba nie wybiera – no może czasami
Mam w sobie duszę kujona. Jeśli mam przebiec 15 kilometrów, to mogę przebiec 16, ale nie 14,5. Jeśli mam do zrobienia osiem powtórzeń na jakimkolwiek treningu, to choćbym świadomie ryzykowała poważną kontuzją, zrobię – chyba że powstrzyma mnie przed tym Wojtek, narażając się tym samym na mój atak histerii, kłótnię i śmiertelne obrażenie się na … Czytaj dalej