Rebus (ratuuuunku!)
Na początek mam dla Was rebus. Co to jest? Podpowiedź: parę dni temu biegałam w kolcach na bieżni. Tak. To jest chleb na zakwasie. To by było nawet zabawne, gdyby nie fakt, że za trzy dni jadę na zawody, i choć moja forma biegowa nadal jest ujemna, a wszelkie zawody mają być zapoznawczo-treningowe, chciałabym pobiec … Czytaj dalej