Dwatygodnie.zip – bomby, zmęcze, kwasy, starty
Od poprzedniej niedzieli nie mogłam znaleźć czasu na to, żeby usiąść do wpisu podsumowującego kolejny tydzień, a jak znajdowałam chwilę, to niepostrzeżenie zasypiałam. I tak minęło kolejnych siedem dni. Aż nie wiem od czego zacząć. Czy to był dobry tydzień? Na pewno lepszy niż poprzedni! Ostatni wpis zakończyłam na relacji z Biegu Europejskiego w Gdyni. … Czytaj dalej